Sukienka plażowa z Burdy dla dzieci 2/2015
Gdy zobaczyłam wykrój tej bluzy, od razu wiedziałam, że chcę ją uszyć dla Hani. Nie w wersji plażowej a w wersji "codziennej", okołodomowej, rowerowo-kaloszowo-kałużowej. Test kałuży bluza ma już za sobą :)
Dzianinowe spodenki z magazynu B*Trendy
Ostatnio w ramach eksperymentu zakupiłam kilka magazynów z wykrojami dziecięcymi innych, niż osławione Ottobre: B*Trendy, Poppy, B*Inspired (Kupiłam je w sklepie LALABAJ i gorąco polecam ten sklep :) )
Bardzo szybko nadarzyła się okazja, aby uszyć coś z jednego z tych magazynów - to już mój nałóg, żeby w ramach podziękowań za różne rzeczy szyć ubranka dla dzieci osób, którym dziękuję. Zazwyczaj spotyka się to z dużą radością i tak też było tym razem, bo obdarowany jest fanem piesków :)
Jak podwinąć bluzkę obciętą "po łuku" - instrukcja szycia
Zapraszam do lektury wszystkie osoby, które próbowały kiedyś podwinąć na domowej maszynie do szycia dzianinową bluzkę / sukienkę obciętą "po łuku" i nie bardzo wiedziały jak się do tego zabrać.
Świnki trzy... :)
Mówiłam już, że Hania przyjaźni się z bliźniaczkami? Są razem w grupie w przedszkolu, razem ganiają po podwórku. Gdy postanowiłam uszyć małej sukienkę z okazji dnia dziecka, od razu wiedziałam, że na jednej nie mogę skończyć. Trzeba było uszyć trzy :)
Sweter oversize "odrysowany"
Czasem w życiu bywa tak, że udany zakup szybko zamienia się w zmarnowane pieniądze. Tak właśnie było ze swetrem, który upolowałam na jednej z zimowych wyprzedaży. Po zmierzeniu okazało się, że to mój wymarzony fason, zapłaciłam, wróciłam do domu, uprałam i... no właśnie. Sweter stał się dosłownie szmatką. Prałam zgodnie z zaleceniami z metki a mimo tego dzianina, z której był uszyty, zmechaciła się, nitki popękały, powychodziły zaciągnięcia - wyglądał jakby miał 10 lat. Nie było możliwości zwrotu, więc najprostszym rozwiązaniem był zakup nowej dzianiny i odrysowanie swetra z oryginału :)
Dresik czy piżamka?
Wiecie co jest najfajniejsze w szyciu dla dzieci? To, że maluchy nie patrzą na modę, aktualne trendy, powtarzalność wzorów i produktów. Sukienka z poprzedniego posta nie podbiła serca Hani, choć moim zdaniem wygląda w niej szałowo. Ale nie jest kolorowo, nie jest dziecięco. Za to dresik... :) Miś goni misia. Gdy mała zobaczyła ten materiał (kupiony zresztą na warsztaty szycia dla dzieci) nie było mowy o zaniesieniu ich do pracowni. "Uszyjesz mi coś z tego materiałku mamusiu?" (tu wielkie oczy a'la kot ze Shreka). No i weź człowieku nie uszyj. :)
Raglanowa sukieneczka dla "Żywego Srebra"
Po szycu tej bluzy został mi szablon, a nic tak nie denerwuje, jak mało używane szablony na ubranka dziecięce, które są aktualnie dobre, ale za moment okażą się za małe :) Szybkie wycinanie, szybkie szycie i sukienka na bazie raglanowej bluzeczki gotowa :)
Kamizelka z Burdy 9/2013 (mod. 142)
Jakiś czas temu kupiłam "futrzasty" materiał, od razu wiedząc, jakie będzie jego przeznaczenie. Kamizelka! Hania podczas zabawy kica, skacze, siada, biega, robi wszystko to, co robi standardowe dziecko w jej wieku - i nie ma czasu myśleć nad tak prozaiczną rzeczą jak dbanie o poczucie ciepła. W bluzie czasem jej za gorąco, kamizelka wydawała się idealnym rozwiązaniem.
Subscribe to:
Posts (Atom)