Sukienka plażowa z Burdy dla dzieci 2/2015

Gdy zobaczyłam wykrój tej bluzy, od razu wiedziałam, że chcę ją uszyć dla Hani. Nie w wersji plażowej a w wersji "codziennej", okołodomowej, rowerowo-kaloszowo-kałużowej. Test kałuży bluza ma już za sobą :)
Hania nie chciała pozować na dworze, więc wyszedł zdjęciowy misz - masz. Zdjęcia z przymiarki w domu: 

Zdjęcie z zabawy po spacerze:

Zdjęcie z zabawy na balkonie, tu jeszcze nie podwinięte rękawy, ale lepiej widać wykończenie kaptura, które bardzo mi się podoba (dzianinowa lamówka + dekolt polo + zatrzask pod szyją) :)

Bluzę szyło się dobrze, choć ma ona kilka trudniejszych elementów: dekolt polo, zaokrąglone doły, rozcięcie, kaptur, którego szew w naszej bluzie jest zamaskowany tasiemką, naszywana kieszeń zakończona lamówką (nawet nie próbujcie jej naszywać bez podklejenia brzegów flizeliną :) )

Okładka gazety, z której korzystałam oraz oryginalny model są poniżej: 

Planuję jeszcze uszyć wersję grubszą, z dresówki drapanej :) Aha i leniwiec na kieszonce... kopiłyśmy go w hurtowni pasmanteryjnej Bamipol. Osoby, które mnie znają wiedzą, jaką miłością darzę leniwce :) Nie było więc trudno mnie namówić na jego naprasowanie :)