Sweter oversize "odrysowany"

 


Czasem w życiu bywa tak, że udany zakup szybko zamienia się w zmarnowane pieniądze. Tak właśnie było ze swetrem, który upolowałam na jednej z zimowych wyprzedaży. Po zmierzeniu okazało się, że to mój wymarzony fason, zapłaciłam, wróciłam do domu, uprałam i... no właśnie. Sweter stał się dosłownie szmatką. Prałam zgodnie z zaleceniami z metki a mimo tego dzianina, z której był uszyty, zmechaciła się, nitki popękały, powychodziły zaciągnięcia - wyglądał jakby miał 10 lat. Nie było możliwości zwrotu, więc najprostszym rozwiązaniem był zakup nowej dzianiny i odrysowanie swetra z oryginału :) 




Oryginał został bezpowrotnie zniszczony, bo pocięłam go na kawałki, pieczołowicie odrysowałam fragmenty na papierze i schowałam do szafki, żeby mieć kopię zapasową :)

Dzianinę kupiłam w PH Artex i zdekatyzowałam. Szyło się z niej bardzo dobrze i jest bardzo dobrej jakości (uwielbiam ten sklep, gorąco polecam każdej szyjącej :) )

3 comments:

  1. Świetny! czasem warto coś kupić tylko po to by było bazą do innych projektów :-)

    ReplyDelete
  2. Jaki piękny kolor! Sweter śliczny, na pewno bardzo wygodny ;-)

    ReplyDelete
  3. Jaki piękny kolor! Sweter śliczny, na pewno bardzo wygodny ;-)

    ReplyDelete