Showing posts with label sloth / leniwiec. Show all posts
Showing posts with label sloth / leniwiec. Show all posts

Nie publikuję, ale szyję!

krówka
     Ostatnio rzadziej, niż kiedyś umieszczam posty na blogu. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta: szyję a nie mam kiedy fotografować i opisywać. A szyję nie tylko dla siebie ale też (nie za często - ale jednak) dla innych. Do tego wszystkiego całe to zamieszanie próbuję ogarnąć dokumentowo - urzędowo, no a praca i dom i dziecko też wołają "zajmij się mną!". Jestem wielozadaniowa. I to bardzo.

Ochraniacz na krzesełko


     Moje uszytki ostatnio są typowo "praktyczne". Nie mam czasu na szycie dla siebie (choć sterta wykrojów i materiałów na sukienki czy spódnice urosła do ogromnych rozmiarów - ale poczekają, bo wiedzą, że je kocham ;) ). Póki co muszę zadowolić się szyciem rzeczy ułatwiających życie mi i Hani :) Tym razem padło na pokrowiec na fotelik do karmienia. Kupiliśmy najprostszy model dostępny w Ikea. Dostępne były również pokrowce Ikeowskie, ale miałam w domu ładną tkaninę i jakoś tak stanęło na wersji "handmade" :)

sukienka Burda 3/2014 mod 120 i leniwce z Cottonbee


     This is the second part of me preparing to the wedding party which we're going to in a week. This is the dress made from the satine which I ordered on-line in the shop Cottonbee - they print on the fabrics (almost) whatever you want to! I am certainly goingo to buy more fabric some day becaude I love it!

     To druga część moich przygotowań do wesela, na które idziemy już za tydzień. Tę sukienkę uszyłam z wykroju Burdy 3/2014 mod 120, ale wprowadziłam kilka zmian... Najważniejsza jednak była dla mnie tkanina - satyna, zamówiona w sklepie Cottonbee w moje ukochane LENIWCE! :) Tak bardzo mi się spodobała, że bałam się do niej podejść z nożyczkami - nie mówiąc już o tym, że z tego strachu pierwszy raz w życiu wykonałam "próbne szycie".

sloth on the blouse / leniwiec na bluzie


     Those who know me know that I love sloths. There is something about them that makes me smile... A while ago I've posted [ something ] about a sloth made of felt and this time I've decided to sew one sloth on my husband's long sleeves.

     Ci, którzy mnie znają, wiedzą że kocham leniwce. Jest w nich coś komicznego... Jakiś czas temu [ pisałam ] o leniwcu zrobionym z filcu a tym razem naszyłam jednego na bluzę mojego męża. 

a sloth made of felt / filcowy leniwiec

 


     A while ago I've made an owl [ post ]. And I knew back then that an owl would have a brother - a sloth. And so here he is. The owl's best friend ;) 

     Jakiś czas temu zrobiłam filcową sowę [ post ]. Już wtedy pisałam, że sowa będzie miała brata - leniwca. Oto i on. Najlepszy przyjaciel sowy ;).


how to make a sloth toy / jak zrobić maskotkę-leniwca


     For those who don't know: I LOVE sloths. They are the weirdest animals which are on this planet (prove me wrong! :) ) and there is absolutely no reason they exist - except of being cute. As my tribute to them I've made the Lazy Sloth Toy. 

     Wiem, że nie wszyscy o tym wiedzą: KOCHAM leniwce. Są to najdziwniejsze zwierzęta, jakie żyją na tej planecie (prawda?? :) ) i nie ma żadnego powodu, dla którego  istnieją - może oprócz "bycia uroczym". Postanowiłam złożyć im hołd i "wyprodukować" Leniwego Leniwca.