One of my friends bought a jumper with patches on the sleeves. I found it pretty and useful. Ofcourse I wanted to have one, then I saw the prices of such jumpers and then I've decided to make one for myself using an old sweater. It wasn't as hard as I thought it would be :)
Jedna z moich koleżanek kupiła sobie sweter z łatami na rękawach. Wydał mi się bardzo ładny i praktyczny. Oczywiście również zapragnęłam mieć taki, ale po wizycie w sklepie i zobaczeniu ich cen stwierdziłam, że łatwiej będzie zrobić takie łaty samemu. Okazało się również, że jest to łatwiejsze, niż na początku myślałam :)
First thing to do is to mark the place where the pach is to be placed. I used a safety pin but I guess marking it with a pen or even soap would also work.
Pierwsza rzecz, jaką trzeba zrobić to oznaczenie miejsca, w którym ma zostać umieszczona łata. Wykorzystałam do tego celu agrafkę, ale z pewnością zaznaczenie tego miejsca długopisem albo nawet mydłem również zdałoby egzamin.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
The next step is to unstich the sleeves. I left the original thread - I didn't cut it off and used it in the end to mend the sleeves.
Kolejny krok to rozprucie rękawów. Nie odcinałam oryginalnej nitki, która je pierwotnie zszywała, ponieważ chciałam użyć jej na koniec procesu wszywania łat i ponownie zszyć nią rękawy.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
When this is ready you pin the patch to the sleeve and sew. I sewed twice with the zig-zag stich. I made my patches from the piece of leather which I had at home, but I think that black fabric would also look pretty. There are also patches to buy at haberdasher's.
Po rozpruciu rękawów należy przypiąć przyszyć łaty. Użyłam w tym celu szwu zygzakowego i przeszyłam dwukrotnie. Łaty wykonałam z kawałka skóry, który miałam akurat w domu, ale myślę, że zwykła grubsza, czarna tkanina prezentowałaby się równie dobrze. Łaty takie można równiez kupić w pasmanteriach.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
Rezultat prezentuje się mniej więcej tak:
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
Fajny pomysł.łaty wyglądają bardzo ciekawie. Juz myślę o jakieś marynarce w kratę i takich brązowych zamszowych łatkach...
ReplyDelete:) Za mną chodzą jeszcze jakieś kontrastowe łaty na czarnym swetrze... Tylko kiedy to wszystko szyć, no kiedy? :)
DeleteŁatki są wygodne to fakt:) bardzo cenię je w jednym z żakietów, choć na poczatku zastanawiałam się nad ich użytecznośćią;)
ReplyDeleteŁaty pomagają w zakurzonych biurach - udowodnione naukowo ;) :)
DeleteAle cudowne rzeczy robisz z tymi ubraniami *.* chciałabym tak umieć:) powodzenia w dalszej pracy :)
ReplyDeleteZapraszam na mojego bloga fotograficznego :))
Bardzo dziękuję! Sama się dopiero uczę i niestety póki co więcej psuję, niż naprawiam :) Ale trzeba próbować :) A na bloga z chęcią zajrzę! :) Pozdrawiam!
DeleteSama planuję zrobić jakiś sweter z łatkami, ale przed czeka jeszcze tyle rzeczy w kolejce ;)
ReplyDeleteOj tak, kupka "rzeczy do zrobienia" wciąż rośnie, zamiast maleć... Ale między nami mówiąc, mam nadzieję, że nie dożyję dnia, kiedy będzie całkiem pusta... :)
Delete