maternity Papavero dress / sukienka ciążowa z Papavero


     There is a sticker on my fridge: a positive state of minds brings desired results. That's exactly what I was thinking then I decided to sew this dress just after Papavero published the free pattern and announced that the first person who sews it gets free fabric for the following dress. 

     Na mojej lodówce znajduje się karteczka z napisem: pozytywne myślenie czyni pozytywną rzeczywistość. I dokładnie tą maksymą kierowałam się, kiedy postanowiłam uszyć tę sukienkę kilka minut po tym, jak serwis Papavero opublikował wykrój i ogłosił, że pierwsza osoba, która uszyje ciuszek dostanie od serwisu kawałek tkaniny wystarczający do uszycia kolejnej sukienki. 
     
     I started to sew and thought to myself: if this goes smooth I may be the first one. And I was! It's a little thing but made me as happy as can be! And now my photo with my dress (and my belly ;) ) is on the Papavero site as an example of "this is how the dress looks like". One wouldn't believe how happy I feel - not because of the prize but because of this "positive thinking" part - and because it really worked this time.      

     Zaczęłam szyć i pomyślałam sobie: jeśli pójdzie bez komplikacji, to uda mi się być pierwszą. I byłam! Ta mała rzecz uszczęśliwiła mnie dużo bardziej, niż się spodziewałam. Dodatkowo teraz zdjęcia z moją sukienką (i z moim brzucholem! :) ) znajdują się na stronie Papavero, jako "przykładowa realizacja wykroju". Cieszę się strasznie - nie tylko z powodu "wygranej", ale również dlatego, że "pozytywne myślenie" działa, co próbuję sobie udowadniać na każdym kroku.

     There are three parts of fabric needed to sew this dress. (For more information about Papavero and about downloading and printing free patterns go to one of my previous posts [ here ] ).

     Sukienka składa się z trzech kawałków tkaniny (po więcej informacji na temat serwisu Papavero, pobierania z niego darmowych wykrojów i drukowania ich zapraszam na jeden z moich poprzednich postów [ tutaj ] ).

[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] 
     First, I pinned and sewed the folds of the fabric on the front of the dress.      

     W pierwszej kolejności przypięłam i przeszyłam zmarszczenie znajdujące się z przodu sukienki.

[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] 
Then I sewed two front parts of the dress.

Następnie zszyłam ze sobą dwie części tworzące przód sukienki. 
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] 
          The rest is quite intuitive - you just have to look carefully at the pattern and put the finishing touch to your dress :). I added extra piece of black fabric at the bottom. I also widened the neckline a little bit.

     Reszta szycie jest dość intuicyjna. Wystarczy sugerować się wykrojem i zwieńczyć dzieła :) Ja dodałam jeszcze cienki kawałek czarnego materiału na dole sukienki. Powiększyłam  również delikatnie dekolt.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] 
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] 

6 comments:

  1. :) no super i sukienka i że wygrana tkanin :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. I ciekawość mnie zżera - jaka ta nowa tkanina będzie? Przebieram nóżkami i tupię ze zniecierpliwienia :)

      Delete
  2. Sukienka wyszła fajnie:) Dzidzia rosnie i się rozpycha!!;)
    Naprawdę wygląda na Tobie ślicznie:) keep calm and continue;) czekam wpis o nowej tkaninie i co z niej stworzysz:) mam nadzieje, ze bedzie miła w dotyku, DOBRZE się będzie układać, a jak kolor Ci podpasuje to w ogóle będzie super.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rośnie rośnie, i proporcjonalnie rosną też małe "stópki zniszczenia" - mam wrażenie, że mam siniaki na żołądku i innych organach wewnętrznych ;) A ten, kto twierdzi, że to niemożliwe - nie zna się nic a nic ;) :P

      Delete
  3. Fajna sukienka, chyba też sobie uszyję podobną w wersji jako tunika.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Warto spróbować, bo szyje się to lekko, łatwo i przyjemnie :)

      Delete