Who needs a blouse which only lies in the wardrobe and you can't wear it because of stretched neckline? Well, neither do I :) That's why I fixed the one I had and decorated it a little with some lace.
Kto potrzebuje bluzki, która leży w szafie i nie można jej nosić ze względu na wyciągnięty dekolt? No właśnie, ja tez nie :) Dlatego naprawiłam tą, którą miałam i przyozdobiłam ją koronką.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
Fixing the neckline meant sewing on the inside of the blouse. Finding the "perfect" stitch took me a while, that's why I was sewing with the contrasting thread - it was much easier to unstitch ;)
Naprawienie dekoltu oznaczało zrobienie szwu na wewnętrznej stronie bluzki. Znalezienie idealnego umieszczenia szwu zajęło mi trochę czasu, dlatego szyłam kontrastującą nitką - dzięki temu rozpruwanie było łatwiejsze ;)
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
I took the lace and pined it to the bluse. Than I stitched it sewing on the right side of the fabric as shown below. Then I gently cut the lace off.
Koronkę przypięłam do bluzki i przyszyłam, wykonując szew po prawej stronie tkaniny. Następnie delikatnie odcięłam wystające fragmenty koronki.
I am pretty happy with the result. Especially when I think that the blouse was almost thrown away :)
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
Jestem dość zadowolona z rezultatu. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że bluzka była już "jedną nogą" w koszu na śmieci.
[Click to enlarge / Kliknij, aby powiększyć] |
No comments:
Post a Comment