Bluza, którą przerobiłam tym razem ma ponad 25 lat. Zdjęcie "przed" jest pobrane z Internetu - oczywiście jest to zdjęcie innej bluzy bo... Mój telefon spontanicznie wykasował mi zdjęcie TEJ bluzy, które zrobiłam przed przeróbką. Wyglądała ona - jeśli chodzi o kształt - podobnie do tej:
W zasadzie uszyłam ją od początku. Była na tyle duża, że starczyło mi tkaniny na całkowite przerobienie wykroju:
- ściągacz z dołu bluzy wykorzystałam przy rękawach,
- wykorzystując jeden z posiadanych w domu wykrojów zrobiłam rękawy raglanowe,
- zwężyłam ją, ale nie za mocno, bo chciałam, aby była to taka krótsza, szeroka bluza do założenia na dłuższy, przylegający top,
- powiększyłam dekolt
Czuć po tkaninie, że już ma lata swojej świetności za sobą, ale myślę, że przy jesiennych spacerach / jeździe rowerem nie będzie to nikomu przeszkadzało :)
Z serii "z innej beczki" - wróciłam do pracy. Rok w domu z Hanią minął jak miesiąc. Nie wiem zupełnie, jak to możliwe, że już jest "po wszystkim". Bardzo wzruszył mnie kolega z pracy, który na powitanie narysował dla mnie leniwy rysunek :) O taki:
Aż chce się wracać, prawda? :)
Nie ściemniasz? - serio Haniula ma już roczek??? ;-)))
ReplyDeleteNooom :) nieźle, co? :) Dzieci rosną my dalej piękne i młode! :)
DeleteCo prawda to prawda :D Córa mojej koleżanki właśnie poszła do podstawówki, a my dalej piękne i młode :P
DeleteFajna bluza! Powodzenia po powrocie :)
ReplyDeleteDzięki! :)
Deletebluza wyszła świetnie!
ReplyDelete:) Dziękuję!
Delete