Kojarzycie kampanię reklamową "pewnego sklepu", w której każdy może zostać Bohaterem w swoim domu? ... Przy okazji zakupów w tymże sklepie dostaliśmy ogromny t-shirt. Hasło raczej nie pasuje do żadnego z nas, więc bluzka leżała przez jakiś czas nieużywana. Nie wiem, jak to się stało, że wcześniej nie wpadłam na pomysł przerobienia jej na tunikę dla Hanki. Jeśli chodzi o trudność i skomplikowanie szycia - sprawa jest raczej prosta, ale dla zainteresowanych krótko opisałam jak przerabiałam bluzkę.
Szycie takiej bluzeczki / tuniki sprowadza się do kilku prostych kroków:
- przyłożyć do wielkiej bluzki taką, która jest aktualnie dobra na nasze dziecko,
- odrysować i wyciąć nowy kształt pamiętając o zapasie na szwy (zachowamy oryginalny dekolt dzięki czemu bluzka łatwo wejdzie przez głowę),
- zszyć szwy boczne tuniki,
- podwinąc dwa razy dół tuniki i przeszyć LUB przeszyć dół tuniki owerlokiem, podwinąć raz, przeszyć,
- wyciąć tasiemkę z pozostałej części materiału i wykorzystać ją, jako lamówkę do wykończenia rękawków LUB podwinąć brzeg rękawków dwa razy i przeszyć LUB przeszyć dół rękawków owerlokiem, podwinąć raz, przeszyć.
A tak Młoda wygląda w wersji "jestem szczęśliwa, bo zabrałam mamie czapkę". To nowa umiejętność - samodzielne jej zakładanie. Bawi niezmiernie tym bardziej, że dosięga również do półki, na której czapki leżą i może swobodnie przebierać w fasonach i kolorach. :)
Jaka ona już duża i śliczna!
ReplyDelete:) Dzięki. I powiem Ci szczerze - coraz fajniejsza! :)
DeleteJa nie znam tej reklamy, ale dać koszulkę z napisem "bohater domu" małemu bąblowi to strzał w dziesiątkę! ;-) Haniula jest przeurocza! :-)
ReplyDeleteDzięki :) Przy takim poziomie rozrabiania to niemal strój służbowy :)
DeleteAga, świetny pomysł:) Hania rośnie jak na drożdżach, urocza dziewczynka.
ReplyDeleteDziękuję :*
Delete