Showing posts with label patchwork. Show all posts
Showing posts with label patchwork. Show all posts

Art quilt - nowe odkrycie


     Miałam ostatnio ogromną przyjemność wzięcia udziału w warsztatach z art quiltu poprowadzonych przez Szkołę Patchworku Anny Sławińskiej


     Gdybym miała możliwość wykradzenia jakiejś dziury w czasoprzestrzeni, aby siedzieć przy maszynie bez przerwy - siedziałabym i szyła, szyła, szyła! Ubrania - to jedno. Ale cuda, jakie można wyczarować przy wykorzystaniu poznanej na zajęciach techniki! Dech w piersiach zapierają! Nagle okazało się, ze nawet najmniesze skrawki tkaniny mogą być wykorzystane - to bardzo niedobrze, bo moje pudła ze ścinkami pękają w szwach i nie zapowiada się, abym ograniczyła ich ilość poprzez POSPRZĄTANIE... No bo jak wyrzucać takie cuda, które mogą posłużyć do stworzenia takich małych dzieł sztuki.